nie żyje

Gosia dzięki };-) Chciałam zameldować, że żyję i nie odzywałam się chwilę, ponieważ pilnie się uczę %-) Od soboty dojeżdżam codziennie do Krakowa na kurs instruktora sportu specjalność kulturystyka. Codziennie parę godzin spędzamy na siłowni analizując wszelkie możliwe ćwiczenia i ich warianty, kładąc nacisk na czucie mięśniowe i muszę powiedzieć, [...]

Haha, żyję %-) Powiem Wam, że ostatnio nie gryzmolę w swoim pamiętniku, bo... jestem zbyt zajęta czytaniem z wypiekami na twarzy pamiętników koleżanek i kolegów z działu 8-) Może ja jakaś walnięta jestem, a może poziom empatii mi się podniósł ostatnio, ale udziela mi się trochę ten przedwystępowy stres. To już ostatnia prosta, ostatnie parę dni [...]

Haha, nie no żyję, tylko wczoraj po prostu na forum nie zaglądałam, czasu nie miałam, za dużo miałam przyjemnych rzeczy do roboty ;-) A co do Wojtka J. to powiem póki co tylko tyle - tak mi sue w piątek spotkanie z nim spodobało, ze przyjechałam dzisiaj do niego ponownie :-D A tak poważnie, to dzisiaj byłam u niego, żeby się spotkać z Agnieszką. I [...]

Haha, to się nieźle uśmiałam. Oficjalnie napiszę, że ja od jakiegoś czasu żyję w świecie aREobowym 8-O|-) Muszę też sprawdzić czy mam jakieś zapiski z fizyki, bo jak w LO pisałam areodynamika, to padnę 8-) Aniu, więc widzisz - jestem już nawet nieczuła na poprawność tego słowa }:-( Krewetko, już rozumiem o co chodziło - mogłaś prosto z mostu żem [...]

Arphiel, Ty wiesz, że ja tak mam z shoulder box? };-) Co jak co, ale mój pierwszy raz był właśnie z Tobą 8-) _____________________________________________________________________ Minął kolejny tydzień. Piąty 8-) i żyję 8-)}:-( /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/47bbff950ffc4b03825789374b7dbe11.JPG Machania, machania, machania - wiem, ciążą mi z tyłu głowy [...]

[...] wspominałam miałam imprezę urodzinową 8-) Nie miałam czasu jeść, jak już jadłam to były to naleśniki, tort orzechowy i czekoladki (polecam bo są na prawdę dobre) ::-D W niedziele wpadł tort tym razem czekoladowy. W poniedziałek było czystko ale bolał mnie brzuch więc zjadłam bardzo mało. Trening był. Nic prawie nie zrobiłam. Jakieś 2 [...]

[...] - DT żyje, dodaje Wczoraj zjadłam kawałek pizzy, a tak co cały tydzień jadłam ok, według założeń. :) Nie chce was znowu zamęczać nogą ale coś się ruszyło.. }:-( Nie bolało mnie nic w części podeszwowej, ani nawet w rezonansie nic nie wyszło, że z tym coś nie tak.. A podczas rehabilitacji wyszło, że to miejsce jest jakieś twarde i chropowate a [...]

Heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :) Jestem, żyje, mam się dobrze. Dodam wam treningi z czwartku i piątku. Tyle rzeczy do roboty a tak mało czasu. Ostatnio jestem strasznie zmotywowana do robienia czegokolwiek. :) Pierwszy szkolny "tydzień" po feriach za mną. Dziś w końcu się wyspałam bo w piątek byłam już mega zmęczona i nie wiedziałam co się [...]

70 dag na plus już sie nie mierzyłam ... Ostatnio zyje w ogromnym stresie ale pilnuje diety w miare mozliwosci ... Może powinnam sobie odpuścić pisanie na forum aż wyreguluję powyższe ... cwicze w tym tygodniu byla niedziela, wtorek, czwartek, sobota ... co 2 dni (od 40-60 km) p.s Ciekawostka. Po tej bezsilności w niedziele .. poniedzialek [...]

Musisz konkretnie napisać co CI jest / było. Nie moge napisać zróbmy tak a tak nie wiedząc co to za problem. ale pisalam Ci ... niestrawnosc i nerwica. Niestrawnosc wyleczylismy a z nerwica sie zyje

Trening z wczoraj: DZIEŃ3 1. MC Romanian 5x5 45/50/55/60/ 65 2. wyciskanie na klatkę, 3x10 25/30/35 obwod 4x 1. thrusters x10 (60% wyciskania ze swojego treningu)* 2. wyciskanie sztangielek na klatkę z podlogi na zmiane x5 na stronę (suma wagi sztangielek 50% tego co wyciskalas) ** 3. sprint 400m *** odpocznij pare minut obwod 3x 1. wznosy nóg w [...]

[...] każdy je ma. Nie dla każdego miarą wartości człowieka są jego osiągnięcia w praniu gęb. To oznacza tylko płytkość-zarówno w postrzeganiu, jak i w nastawieniu. Człowiek to nie tylko zawodnik i jego para w łapie, ale jego osobowość, uczucia i to co sobą reprezentuje na codzień. Moje posty są dla mnie moją legitymacją, a walką pewną metodą [...]

Ja przez cała swoja kuracje nie mialem robionych zadnych badan ani przed ani po ani w trakcie i jakos zyje :)

Ale dodałbym element psychologiczny-pewniej się czuję. Pozatym gadżety noszę w miejscach skad moje je w 3s wyciąnąć. "zaczepiali mnie i ja sam zaczepiałem innych jak się napiłem i jakoś żyje,kręgosłup mam cały,nie miałem nigdy nic złamanego,a zęba nie ma jednego(mam coś a'la ząb) ale to nie z powodu bójki a po prostu kanałówke miałem [...]

[...] treningi i je teraz opiszę. Klatka i biceps. Jeden z lepszych treningów jaki miałem od daaaawa. I ciężar i technika i czucie pracy mięśni... Wszystko było jak trzeba. Wyciskanie hantli w skosie 4 serie do 52kg Wyciskanie na płaskiej sztanga 3 serie z potrójną redukcją ciężaru po max 8 powt. Wyciskanie na hamerze z tyłkiem wysuniętym do przodu w [...]

Siema siema! :D Żyje i mam się całkiem nieźle (nie liczac formy %-)), ba po sylwku nawet mysle cos zaczac znow ogarniac :D

tej nocy tez spałem 3 h tylko, ale jakos zyje ,jeszcze tylko 6 dni poódka o 4 rano ;-) adzik własnie o tym nie mysle;d

antek to ja nawet nie wiem czy zyję, przypomniałeś mi o nim

Żyję i ćwiczę tylko pisać mi się nie chce. Przez ten ruch na forum, mam wrażenie jakby mi obcych ludzi nalazło do domu. Wrócę jak mi niegościnność minie.|-)

katti ja pamiętam,że też był okres,że nie mogłam pić białka na czczo i dzisiaj był ten pierwszy raz od niepamiętnych czasów...jakoś żyję tylko bęben mi wysadzilo po posiłku potreningowym